Banner

Inauguracja Rady Dialogu Społecznego

W Warszawie odbywa się w poniedziałek inauguracyjne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego. Podczas posiedzenia oprócz części oficjalnej i przyjęcia uchwał, m.in. w sprawie regulaminu i powołania zespołów problemowych Rady, zaplanowano rozpatrzenie kilku merytorycznych spraw. Rada ma omówić zmiany w prawie zamówień publicznych i powołać zespół doraźny do tych spraw oraz omówić nowe rozporządzenie ministra zdrowia o zasadach udzielenia świadczeń opieki zdrowotnej.

Przewodniczący Rady, którym jako pierwszy został szef Solidarności Piotr Duda, podkreślał w rozmowie, że ważne jest, by wszystkie strony przetargów miały równe szanse a publiczne pieniądze wydawane były w taki sposób, by tworzone były miejsca pracy o wysokich standardach.

Na dzisiejsze plenarne posiedzenie zaproszeni zostali premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu i Senatu a także, mimo, że już w Radzie nie jest, były minister pracy a obecnie szef PSL Władysław Kosiniak Kamysz. Zarówno pracodawcy jak i związki zawodowe mówią o jego wielkim zaangażowaniu w tworzenie Rady Dialogu Społecznego. Ustawa o Radzie Dialogu Społecznego przewiduje między innymi, że pracodawcy i związkowcy będą mogli inicjować wspólnie uzgodnione zmiany w prawie. Rząd będzie miał obowiązek zająć się ich projektami. Jeśli tego nie zrobi, będzie musiał to uzasadnić. Strony pracowników i pracodawców będą też opiniować akty prawne.

Rada Dialogu Społecznego zastąpiła Komisję Trójstronną. RDS liczy obecnie 62 osoby – ze strony pracodawców, związkowców i rządu oraz przedstawicieli prezydenta, prezesa NBP i GUS.

W nowej Radzie – w odróżnieniu od Komisji Trójstronnej – przewodniczący będą co roku zmieniali się; na przemian będą to reprezentanci związków, pracodawców i rządu. W Komisji Trójstronnej przewodniczącym był stale reprezentant rządu.

Strony związkowa i pracodawców wprowadziły do Rady po 24 osoby. Po sześć wskazały cztery organizacje pracodawców – Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, Związek Rzemiosła Polskiego i Business Centre Club. Po osiem osób delegowały trzy centrale związkowe.

jw

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy