Zamiarem banku jest definitywne rozwiązanie umowy o pracę z nie więcej niż 1 tys.110 pracownikami banku oraz zmiana warunków zatrudnienia nie więcej niż 1 tys. 250 pracowników banku, co stanowi odpowiednio około 8 proc. i 9 proc. wszystkich zatrudnionych- napisano w komunikacie Banku Pekao. Zwolnienia grupowe rozpoczną się w ostatnim tygodniu marca i zakończą do 30 czerwca 2021 roku.

Santander Bank zapowiedział zwolnienie 2 tys  pracowników, a BNP Paribas zamierza się rozstać z ośmiuset pracownikami.

Tymczasem, jak podaje money.pl nie ucierpiały finanse prezesów banków. Roczne zarobki , pomimo dużego spadku zysków kierowanych przez nich instytucji finansowych pozostały na niebotycznym poziomie. Wg Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) łączne zyski całego sektora bankowego spadły w 2020 roku o 44 proc. Wyniosły 7,77 mld zł wobec prawie 14 mld zł zarobionych w 2019 roku.

Największy progres notuje prezes Santandera, który na koniec 2019 roku nie przebijał 4 mln zł. Te ponad 900 tys. zł “podwyżki” wynika mniej więcej po połowie z wyższej podstawy i w połowie z większych nagród. To przy zyskach banku niższych rok do roku o około miliard złotych (spadek o blisko 50 proc.).

Płaca zasadnicza w przypadku prezesa prezes BNP Paribas wzrosła o 100 tys. zł i przekroczyła 2 mln zł. Po uwzględnieniu bonusów czy dodatkowych świadczeń wyszło 3 mln 214 tys. zł wobec 2 mln 395 tys. zł rok wcześniej.