Wspólna akcja PIP i Solidarność
NSZZ „Solidarność” wspólnie z Państwową Inspekcją Pracy będzie prowadzić wspólną akcję mającą na celu wyegzekwowanie stosowania minimalnej stawki godzinowej. – To cenna inicjatywa! Wsparcie Solidarności, która ma swoje struktury w całym kraju bardzo jest nam potrzebne – odpowiedział Roman Giedrojć, Główny Inspektor Pracy.
W miniony piątek „Solidarność” zwróciła się do Głównego Inspektora Pracy o uruchomienie wspólnej akcji w związku z wprowadzeniem od stycznia tego roku minimalnej stawki godzinowej dla umów zleceń.
– Od stycznia 2017 r. obowiązuje w Polsce minimalna stawka godzinowa przy umowach zleceniach. Tymczasem z wielu stron docierają do nas sygnały, że przepis ten nie jest egzekwowany – napisał w imieniu NSZZ „Solidarność” w liście do GIP szef Związku Piotr Duda.
Związkowcy zwracają uwagę, że wiele osób pracujących na umowach zleceniach, bojąc się utraty pracy nie zgłaszają się samodzielnie do PIP, a takie sygnały kierują bezpośrednio np. do NSZZ „Solidarność”.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. – W tym przypadku zależy nam przede wszystkim na informacjach, gdzie dochodzi do takich przypadków, tak abyśmy mogli je sprawdzić i skutecznie zainterweniować. Jestem przekonany, że wsparcie Solidarności przyczyni się do zwiększenia skuteczności inspektorów pracy – odpowiedział minister Giedrojć.
Jego zdaniem związkowcy najlepiej wiedzą, co się dzieje w zakładzie pracy i jest to wiedza szczególnie cenna w sytuacji, gdy inspektorzy pracy nie mają możliwości, by wszędzie dotrzeć.
– Zresztą zawsze powtarzamy, że tam gdzie są związki zawodowe bezpieczniej się pracuje i mniej jest nieprawidłowości w obrębie prawa pracy, a także legalności zatrudnienia – napisał Giedorjć.
Pierwsze efekty wspólnych działań będzie można zobaczyć dopiero po 1 lutego, gdy pojawią się pierwsze wypłaty i będzie można stwierdzić, że są one niższe niż ustawowe minimum.
ml KK NSZZ „Solidarność”