Widział-słyszał – zabezpieczał
W konspiracyjnym lokalu wiedział, kto wraca z „Watykanu”, a kogo obserwują już od drzwi Dworca Głównego. Skutecznie analizował ruchy Służby Bezpieczeństwa. Na jego zamówienie w przywożonych z Zachodu aparatach rentgenowskich przemycano skanery do podsłuchiwania funkcjonariuszy aparatu represji.
Jan Pawłowski zanim został pierwszym cywilnym szefem Urzędu Ochrony Państwa (1992/93) we Wrocławiu był fizykiem i matematykiem, który w latach 1981-1987 zorganizował komórkę do przeciwdziałania penetracji podziemnych struktur Związku oraz Solidarności Walczącej przez ówczesną Służbę Bezpieczeństwa.
Swoje umiejętności analityczne i elektroniczne szybko zaangażował dla ochrony podziemnej Solidarności. Zaczęło się 13 grudnia 1981 roku od ukrycia wspólnie z Tomaszem Wójcikiem dokumentów związkowych z siedziby na Politechnice oraz pierwszych poleceń Kornela Morawieckiego o odtworzeniu siatki współpracowników. Następnie w konspiracyjnych lokalach rozstawiał anteny i magnetofony. Zbierał i analizował informacje o zatrzymaniach a nawet kontrolach drogowych, aby z tych strzępków informacji stworzyć system obrony przed aresztowaniami i dekonspiracją.
Więcej szczegółów z życia Jana Pawłowskiego zawiera książka JA SŁUŻĘ POLSCE autorstwa Małgorzaty Wanke-Jakubowskiej i Marii Wanke-Jerie. Ta kolejna publikacja wydawnictwa Profil o ważnych postaciach dolnośląskiej Solidarności została zaprezentowana w Klubie Konspira. Podczas spotkania wspominano także skromność Jana Pawłowskiego, który pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Był doskonałym brydżystą i obserwatorem ludzi wspominano. Był taki skromny, że więcej o jego działalności dowiedziałem się z tej książki niż od mojego taty stwierdził syn.
Książka będzie dostępna w Zarządzie Regionu NSZZ Solidarność i w Ośrodku Pamięć i Przyszłość, który jest współwydawcą tej serii wydawniczej. Jeszcze w tym roku zostanie zaprezentowana kolejna książka tym razem o profesorze Mieczysławie Zlacie zapowiedział Antoni Wójtowicz szef wydawnictwa Profil.
tb