Pod biurem Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu zgromadzili się związkowcy z czterech central, by zaprotestować przeciwko decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów.

Po przemówieniach przedstawicieli różnych związków, do biura PE zaniesiono odczytaną wcześniej Petycję domagającą się natychmiastowej zmiany decyzji.

W pikiecie przed biurem PE uczestniczyło przeszło tysiąc związkowców. W imieniu prezydium ZR Dolny Śląsk stanowisko odczytał Krzysztof Domagała.

Czytamy w nim m.in.: „W kilkanaście lat po wejściu Polski i innych krajów Europy Środkowej do Unii Europejskiej, po zapewnianiu o tym, że decyzje zapadają w wyniku uzgadniania racji i dążenia do kompromisu, okazuje się , że można niczym w totalitarnym państwie, poprzez jedną decyzję, ustalać los tysięcy mieszkańców danego regionu.

Pomni doświadczeń degradacji całych obszarów przemysłowych lat 90. ubiegłego wieku spowodowanych szaleństwem liberalnych doktrynerów, wzywamy rząd do podjęcia skutecznych i zdecydowanych działań, tak aby nadal aktualna była zasada nic o nas bez nas.

Dlatego nie zgadzamy się na likwidację KWB Turów. Oznaczałoby to utratę tysięcy miejsc pracy”.

Na  zakończenie manifestacji górnicy z kopalni Turów przed biurem PE wysypali węgiel.

Organizatorzy manifestacji zapowiedzieli na 9 czerwca „spacer po Warszawie”. W tej kolejnej manifestacji też mają wziąć udział cztery największe centrale związkowe.. Będzie ona też protestem przeciwko obecnej polityce rządu.

jw

foto Janusz Wolniak