Banner

Szopki z całego świata

Drewniane, szklane, kamienne, papierowe, krakowskie, z trawy, na liściu, na desce… Ponad 130 szopek bożonarodzeniowych z całego świata można podziwiać w Muzeum Miejskim Wrocławia.

Szopki z całego świata mają tylko jedną wspólną cechę – obecność Świętej Rodziny. Cała reszta to wynik okresu i miejsca, w którym szopka powstała.Na wystawie są szopki z całego świata, oprócz naszych rodzimych można zobaczyć te pochodzące z krajów misyjnych. Wiele egzotycznych dla nas szopek pochodzi właśnie ze zbiorów polskich misjonarzy, którzy ze swoich placówek je przywożą. I tak możemy zamiast klasycznej szopki jurtę, ciemnoskórą Maryję, skośnookiego Józefa czy Jezusa, przy którym leży mały tygrys.

Dopełnieniem wystawy jest kolekcja strojów kolędniczych.

Najwięcej szopek jest jednak z Polski. Cała jedna sala poświęcona jest najbardziej okazałym szopkom typu krakowskiego. Pięknie podświetlone z ruszającymi się postaciami szopki krakowskie, a wśród nich jedna perełka, gdzie zamiast wież kościoła mariackiego jest wrocławski ratusz. Wrocławskich akcentów w scenach Bożego Narodzenia jest więcej. – Mamy tutaj przepiękną szopkę z Trzebnicy, wykonaną przez Bruno Tschötschela, w tle widać zarys kamienic z wrocławskiego Rynku i pl. Solnego, są tu także postacie św. Franciszka czy Karola Boromeusza, ponieważ dzieło zostało wykonane właśnie dla boromeuszek.

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy