O tym, że  tylko solidarne transgraniczne  działanie organizacji związkowych może przynieść efekty mówili m.in. związkowcy zebrani 2 maja pod centrum logistycznym firmy Amazon pod Wrocławiem. Niemal setka związkowców z NSZZ „Solidarność” i niemieckiego ver.di domagała się dialogu i lepszych warunków pracy i płacy dla załogi. O potrzebie takich rozmów mówili podczas pikiety m.in. Grzegorz Cisoń, przewodniczący zakładowej „S”, Alfred Bujara szef Krajowego Sekretariatu Handlu . Z kolei Kazimierz Kimso , przewodniczący dolnośląskiej „Solidarności” dziękował niemieckim kolegom za przybycie oraz z uznaniem wypowiedział się no ich akcji strajkowej. Na 18 maja planowane jest spotkanie przedstawicieli zakładowej „Solidarności” z zarządem firmy. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu zarząd wypowiedział porozumienie o współpracy z zakładową „Solidarnością”.”Pracownicy na całym świecie organizują się w związki zawodowe i upominają o swoje. Według prognoz za 4 lata Jeff Bezos będzie najbogatszym człowiekiem na świecie. Czy naprawdę podzielenie się mini odsetkiem gigantycznego zysku z pracownikami oraz szanowanie ich praw to tak wiele? Od władz polskiego Amazona oczekujemy:- przestrzegania ustawy o związkach zawodowych, - przyznania nam pomieszczenia służbowego na terenie zakładu pracy,- podjęcia negocjacji płacowych , zaprzestania zwiększania normy pracy, szczególności w okresie świątecznym, poprawy warunków pracy.” napisali m.in. związkowcy z polskiego oddziału firmy Amazon.