Śmieciowe umowy, śmieciowe rozwiązania
Czy państwo skutecznie walczy z umowami cywilnoprawnymi zastępującymi umowę o pracę? Takie było hasło przewodnie dorocznej konferencji zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy. W ośrodku naukowym Okręgowej Inspekcji Pracy we Wrocławiu z różnych aspektów to zagadnienie omawiali przewodniczący ZR Kazimierz Kimso, zastępca Głównego Inspektora Pracy Dariusz Minkowski oraz reprezentująca Centralny Instytut Ochrony Pracy Aleksandra Stachura-Krzyształowicz.
Po nowelizacji prawa dla umów zawartych od 14 stycznia 2000 r. bez znaczenia był czas ich obowiązywania, czyli odpadała bariera 14 dni. Składka ZUS od umów zleceń już się w większości przypadków nie należała. To wyraźnie zmieniło sytuację – przewodniczący Regionu w swoim wystąpieniu odniósł się do niedawnej przeszłości, kiedy to uwolnić się spod reżimu podatkowego zapragnęło tak dużo pracowników i pracodawców, że w 2001 roku odsetek umów potocznie zwanych „śmieciowymi” skoczył do 11,6 proc., a od 2005 aż do dziś co najmniej jedna czwarta pracowników w Polsce wykonuje swoje obowiązki bez umowy o pracę.
Polska była w ostatnich dwóch latach, czyli za rządów PiS, wśród tych gospodarek, które wycofywały śmieciówki. Odsetek takich umów obniżył się z 28,0 do 26,1 proc. To po części skutek obarczenia od 2016 roku składką ZUS umów zleceń na poziomie od minimalnego wynagrodzenia. Jednak pewnie jest to też wynik zmian na rynku pracy – pracownicy już zaczynają stawiać większe wymagania i nie zawsze śmieciówki ich interesują.
Szybciej niż w Polsce przechył w stronę umów o pracę następował tylko na Cyprze, Węgrzech i w Islandii – przytaczał szeroko dane statystyczne szef dolnośląskiej “Solidarności”. Jak zauważył działacz, tego rodzaju umowy dominują wśród młodych ludzi, którzy niekoniecznie myślą o odległych w czasie emeryturach, bo zależy im przede wszystkim na wysokości wynagrodzenia.
O prawie utrudniającym inspektorom skuteczną kontrolę rodzaju zatrudniania pracowników mówił zastępca GIP. Odnosząc się do wystąpienia K. Kimso, Dariusz Minkowski zauważył, że również wśród najstarszych pracowników wielu godzi się, z różnych powodów na taką formę zatrudnienia.
O nowych formach pracy i nowych stosunkach pracy–dzielenie się pracownikiem (job sharing i employment sharing) mówiła Aleksandra Stachura-Kryształowicz z CIOP.
W dyskusji panelowej Dariusz Klimecki inspektor pracy, dr Tomasz Wójcik (Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”), Jarosław Tomczyk (Dolnośląski Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy) i Cezary Rutka (Businnes Center Club) zgodzili się, że potrzebna jest szeroka edukacja, zwłaszcza wśród młodych ludzi wchodzących w wiek produkcyjny na temat form zatrudnienia.
Gościem spotkania był bp Jacek Kiciński.
Organizatorami konferencji byli: Region Dolny Śląsk NSZZ “Solidarność”, Komisja Krajowa NSZZ “Solidarność”, Państwowa Inspekcja Pracy.
jw/mr
foto Janusz Wolniak