Przed Sierpniem był Lipiec
Mija 40 lat od fali strajków, jakie przetoczyły się przez Lublin i inne miasta województwa lubelskiego. W opinii wielu historyków, to właśnie Lubelski Lipiec przygotował grunt pod sukces późniejszych Porozumień Sierpniowych. Lipcowe protesty miały miejsce też w wielu innych miejscach w Polsce (m.in. we wrocławskim Archimedesie i Dolmelu)
Robotnicy z lubelskiego na pierwszy plan wysunęli postulaty socjalno – bytowe. Przyczyną była wprowadzona od 1 lipca 1980r. podwyżka cen na artykuły spożywcze (podniesiono ceny niektórych gatunków mięsa i wędlin. Rozpoczęły się strajki w Mielcu i Warszawie).
W Świdniku zostało podpisane pierwsze porozumienie pomiędzy strajkującymi a władzami, z podtekstami politycznymi. Dotyczyły one na przykład kwestii nierepresjonowania strajkujących, czy też możliwości swobodniejszej działalności związkowej. Te postulaty pojawiły się po raz pierwszy w Świdniku. Wprawdzie przestojów w pracy było wtedy (od kwietnia 1980 roku) w Polsce o wiele więcej – na przykład w Tomaszowie, Mielcu, Ursusie – ale nigdzie nie doszło do dłuższego strajku i w żadnej z tych miejscowości nie zostało podpisane porozumienie. Takie porozumienie było sygnałem, że istnieje możliwość dialogu.
Strajk powszechny objął więc kolejarzy, pracowników komunikacji miejskiej i innych służb komunalnych; niemal wszystkie mniejsze i większe przedsiębiorstwa przemysłowe, budowlane i transportowe.
Strajkujący nie wychodzili na ulice i nie organizowali żadnych protestów na terenie miasta. Pozostawali w oflagowanych zakładach pracy, gdzie załogi organizowały wiece, wybierały swoich przedstawicieli do rozmów z dyrekcją zakładu i wyznaczały służbę porządkową.
Strajki w lipcu 1980 roku nie miały charakteru okupacyjnego, ale rotacyjny. Gdy część załogi pozostawała w pracy, część udawała się do domów. Strajkujący robotnicy zgłaszali, oprócz postulatów ekonomicznych, także żądanie zapewnienia bezpieczeństwa dla strajkujących. Postulaty dotyczyły: płac, zaopatrzenia w podstawowe produkty i artykuły oraz poprawy warunków pracy.
Trwałą zdobyczą Lubelskiego Lipca, oprócz postulatów socjalnych, płacowych i zaopatrzeniowych, były doświadczenia i postawy działaczy robotniczych. Istotne było też to, że strajkujący domagali się pisemnego zapisu wynegocjowanych osiągnięć. W lipcu 1980 roku na Lubelszczyźnie przełamano barierę strachu i pokazano, że można się porozumieć z władzami państwowymi bez rozlewu krwi.
Na fotografii:Pracownicy Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego Świdnik przy taśmie montażowej, źródło: NAC, Zespół: Archiwum Fotograficzne Włodzimierza Barchacza