Jesteśmy od tego, by reprezentować ludzi
Z inicjatywy „Solidarności” w siedzibie Regionu Dolny Śląsk związkowcy z wszystkich central branży energetycznej ogłosili zawiązanie międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.
Związkowcy domagają się tego, by do 30 kwietnia br. rozpocząć dialog prowadzący do podpisania ponadzakładowego układu zbiorowego pracy. Taki układ istniał jeszcze cztery lata temu i był, jak podkreślają, pierwszym zawartym w III RP. Za pomocą kruczków prawnych, poprzez rozwiązanie związku pracodawców, przestał niestety istnieć.
Związkowcy podkreślają, że taki zbiorowy układ pracy będzie stabilizował relacje między pracownikami a pracodawcami prowadzącymi koncesjonowaną działalność. Ponadto wpłynie pozytywnie na rynek pracy i na poziom zatrudnienia.
-Chcemy wrócić do dialogu , do poziomu otwartego pracodawcy. Jesteśmy gotowi do negocjacji – mówi Piotr Serafin, przewodniczący Pracowników Ruchu Ciągłego.
Bogdan Kieleczawa z Sekcji Energetyki „Solidarności” podkreślał jedność wszystkich związków, dla których ważne jest dobro ogółu. Zaznacza, że centrale będą działały w jednym kierunku.
Krzysztof Kisielewski, ze związku zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego wylicza elementarne żądania związkowców: -usiąść z reprezentatywną stroną pracodawców, ustalić zunifikowane zasady zatrudniania w energetyce (średnia wieku w energetyce przekracza obecnie 55 lat) i podpisać ponadzakładowy układ zbiorowy pracy.
Energetycy nie chcą mówić, co będzie jeśli po 30 kwietnia nie nastąpi przełom. Wierzą, że dojdzie do rozmów, bo jak mówią, układ zbiorowy to żadne fanaberie, takie rozwiązania prawne są na porządku dziennym w cywilizowanych krajach.
Warto przypomnieć, że dla związku „Solidarność” głównym priorytetem w obecnej kadencji są zakładowe i ponadzakładowe układy zbiorowe pracy.
W uchwale programowej XXIX KZD zapisano: „Jednym z fundamentalnych celów Związku jest zwiększenie roli układów zbiorowych pracy w duchu realizacji konstytucyjnej zasady oparcia społecznej gospodarki rynkowej na dialogu partnerów społecznych. NSZZ „Solidarność” zmierzać będzie do wprowadzania instrumentów prawnych, które za pomocą różnych bodźców pobudzą rozwój praktyki układowej w Polsce”.
Miejmy nadzieję, że adresat apelu central branży energetycznej minister energii Krzysztof Tchórzewski, nie pozostanie obojętny na inicjatywę związków zawodowych zrzeszonych w „Solidarności”, Forum i OPZZ.
Janusz Wolniak
foto jw