Godziny naszej pracy
Według danych Międzynarodowej Organizacji Pracy w wyniku pandemii w 2020 r. liczba przepracowanych godzin pracy spadła na całym świecie o 8,9 proc. Liczonych rok do roku.
Wyjaśniono, że utracone godziny pracy obrazują skalę zmniejszonego zatrudnienia; zarówno w wyniku zmniejszenia wymiaru czasu pracy przy zachowaniu zatrudnienia, jak i w efekcie całkowitej straty pracy.
„Bilans dwóch lat kryzysu COVID–19 w skali świata ma sięgnąć nawet 125 mln utraconych miejsc pracy w przeliczeniu na pełne etaty. Oznaczać to będzie, że liczba przepracowanych godzin spadła globalnie o 4,3 proc., podczas gdy w krajach G–20 spadek ten na koniec 2021 r. ma wynieść 3,4 proc. a w krajach UE 2,7 proc.” – czytamy w informacji.
Zaznaczono, że jedynie 9 na 189 krajów na świecie zdaniem analityków Międzynarodowej Organizacji Pracy zwiększy liczbę godzin pracy na koniec 2021 r. w porównaniu do okresu sprzed COVID–19. Najlepszy wynik na świecie ma osiągnąć Norwegia, która zwiększy liczbę godzin pracy o 4,5 proc. względem IV kwartału 2019 r.
„Polska znalazła się na pierwszym miejscu w UE i drugim na świecie w prognozach Międzynarodowej Organizacji Pracy pod względem skali odbudowy rynku pracy w okresie kryzysu COVID–19. W 2020 r. spadek liczby przepracowanych godzin wyniósł w naszym kraju 2,1 proc. i był najniższy w całej UE i trzeci najniższy w skali globu” – wskazał zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak.
Podkreślił, że według najnowszej prognozy MOP na koniec tego roku w Polsce liczba przepracowanych godzin pracy ma zwiększyć się o 2,4 proc. Dodał, że oprócz Polski tylko dwa kraje UE (Chorwacja i Słowenia) odnotują pozytywny bilans przepracowanych godzin pracy względem okresu sprzed pandemii COVID–19.
foto jw