W środę 27 sierpnia we Wrocławiu Regionalna Sekcja Emerytów NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk kolejny raz wyszła na ulicę. Tym razem seniorzy zaostrzyli formę swojego cyklicznego protestu. Do tej pory polegał on blokowaniu przejazdu samochodów co kilka minut. Dzisiaj przez całą godzinę samochody nie mogły przejechać ulicą Piłsudskiego. 
Jak mówił Andrzej Kowalski przewodniczący Sekcji – poprzednie protesty przeszły bez echa, nikt z przedstawicieli władzy nie odpowiedział na pisma, nie odniósł się do emeryckich postulatów. 

Emeryci żądają zmiany polityki rządu i podjęcia rozmów z reprezentantami swojego środowiska. Premiera Tuska wzywają na otwartą rozmowę do Wrocławia. Mówią, że nie stać ich, by jechać do Warszawy. Emeryci wysłali też pismo do marszałek sejmu Ewy Kopacz, domagając się możliwości zaskarżania złych ustaw do Trybunału Konstytucyjnego. 
Na czas protestu policja sprawnie zorganizowała objazdy.