W czwartek 27 sierpnia sześciu biegaczy uczestniczących w Biegu dla Solidarności miało do pokonania 90 km z Jarocina do miejscowości Chabsko, położonej w gminie Mogilno. Rannymi ptaszkami okazali się  Rafał Tomczak z asystą Marcina Tomczaka na rowerze. Potem zawodnicy się zmienili. Kolejna czwórka zawodników pokonała swoją część dystansu między godz. 11 a 16. Zmagali się z wiatrem, ale dzielnie dali radę. Czasem trzeba było przerwać bieg ze względu na przejeżdżający pociąg lub przystanąć, aby podziwiać piękno przyrody.

W tym czasie nie próżnował kierowca Radosław Neweluk, który między odbiorem zawodników z trasy znalazł zakład mechaniczny, gdzie udało się naprawić drobną usterkę uchwytu na rowery. W piątek zawodnicy Biegu dla Solidarności przebiegną m.in. przez Bydgoszcz i skończą kolejny stukilometrowy etap w miejscowości Poledno w powiecie świeckim.