Banner

Burzliwa sesja sejmiku ws. Teatru Polskiego

Ogromne zamieszanie towarzyszyło dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Zebranie nie rozpoczęło się punktualnie, ponieważ marszałek Cezary Przybylski i przewodniczący Rady Paweł Wróblewski zaprosili na rozmowy przedstawicieli skonfliktowanych stron w Teatrze Polskim, którzy przybyli licznie na zebranie Sejmiku. W rozmowach wzięli udział: ze strony „Solidarności” Leszek Nowak i Stanisław Melski a z Inicjatywy Pracowniczej Igor Kujawski.

Po blisko godzinnej przerwie rozpoczęła się sesja, a radni zgodzili się uzupełnić ją o sprawy teatru. O tym jak widzą stan dzisiejszy i w przyszłości mówili podczas dwugodzinnej dyskusji, marszałek Przybylski, zaproszeni goście oraz wielu radnych.

Można powiedzieć, że w wielu głosach dominowała troska o rozwiązanie tej i sprawy i nie eskalowanie konfliktu. Strony wraz z marszałkiem mają wkrótce przystąpić do rozmów.

Trzeba dodać, że dzisiejsza sytuacja była wynikiem decyzji Zarządu Województwa, który postanowił odwołać dyr. Cezarego Morawskiego i powołać tymczasowo Remigiusza Lenczyka. Tę decyzję podważył wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak. Marszałek dalej uważa, że jego decyzja jest słuszna.

W tej sprawie „Solidarność” wystąpiła do wojewody, pisząc m.in:

„My chcemy w teatrze spokojnie pracować. Dyrektor Cezary Morawski skonsolidował zdecydowaną większość naszej załogi i jego działania popiera nasz związek „Solidarność” reprezentujący 90 pracowników oraz wielu ludzi nie zrzeszonych. Nieliczna acz cały czas w mediach hałaśliwa grupa pracowników, próbuje wmówić opinii publicznej, że teatr nie funkcjonuje. Jest przeciwnie. Zostały wystawione premierowe sztuki, trwają przygotowania do kolejnych i ten twórczy spokój, ktoś chce nam zakłócić.

Prosimy o dalsze stanowcze działania Pana Urzędu, by zapobiec deprecjonowaniu przez Urząd Marszałkowski naszej zasłużonej sceny. My ze swej strony zapewniamy, że nie jest w naszym interesie ani w interesie społecznym żadne eskalowanie tego znowuż odświeżonego konfliktu. Mamy nadzieję , że zdoła Pana wytłumaczyć Panu Marszałkowi i Zarządowi, jak szkodliwe dla teatru i w ogóle kultury są ich ostatnie działania”.

Pismo do Marszałka w imieniu Dolnośląskiego Komitetu Protestacyjnego skierował też przewodniczący Kazimierz Kimso, zwracając m.in. uwagę, że „Smutne jest to, że władze samorządowe nie przyjęły ani argumentacji związkowej, ani licznych głosów społecznych, ani wykładni prawnej przygotowanej przez ministerstwo kultury. A wynika z niej niepodważalnie, że nie ma żadnych merytorycznych przesłanek dla decyzji o odwołaniu dyrektora teatru”.

Ponadto Komitet Protestacyjny napisał: „Negatywnie oceniamy próbę siłowego wprowadzenia do teatru (przez pracownika urzędu marszałkowskiego) Remigiusza Lenczyka, uzurpującego sobie funkcję dyrektora. Według przekazanych nam informacji, pan Lenczyk bardzo niestosownie zachowywał się wobec pracowników teatru.

Nie rozumiemy czemu ma służyć ta eskalacja konfliktu wokół teatru. Cała odpowiedzialność za obecną sytuację bezapelacyjnie spoczywa na członkach zarządu, na czele z Marszałkiem, którzy podjęli konfliktogenną decyzję”.

A w zakończeniu zapowiedział: Oświadczamy, że w związku decyzją Urzędu Marszałkowskiego, Dolnośląski Komitet Protestacyjny podejmie w najbliższym czasie stosowne działania”.

jw

foto Janusz Wolniak

Tagged under:
Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy