Skutki zwolnień grupowych

Większe kolejki przed urzędami pracy w dolnośląskich miastach, to efekt zwolnień grupowych. W ocenie działaczy, omawiających podczas marcowych obrad Zarządu Regionu (17 marca) sytuację społeczną, sytuacja wielu branż nie nastraja optymistycznie.
Znana jest data tegorocznego Walnego Zebrania Delegatów – 11 czerwca na terenie wrocławskiego hotelu Wodnik. Jak zapowiedział szef Regionu podczas obrad oprócz części sprawozdawczej, poświęconej bieżącym sprawom będzie też czas na pracę nad programem unijnym, w którym uczestniczy Region.
O upamiętnieniu 45 rocznicy powstania NSZZ „Solidarność, mówił przewodniczący ZR. – W niedzielę 24 sierpnia pod tablicą przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu odbędą się uroczystości upamiętniające sierpniowy strajk na ówczesnej zajezdni autobusowej. Tydzień później, w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych w uroczystości w Gdańsku wzięliby udział członkowie ZR – zaproponował Kazimierz Kimso. Szef Regionu zrelacjonował zebranym przebieg spotkania Rady Ochrony Pracy, której posiedzenie na początku marca odbyło się we Wrocławiu.
Obradujący znaleźli także czas na refleksję nad działalnością współczesną Związku. Podczas marcowego spotkania rozpoczęto dyskusję na temat szeroko rozumianych obszarów, w których Związek powinien zajmować stanowisko. Tomasz Wójcik przedstawił tezę, że próbuje się Związek zepchnąć jedynie do obszarów ściśle związanych z prawami pracowniczymi. – Co w takim razie wyróżnia nas od innych związków – pytał członek prezydium.
Tomasz Wójcik w swoim wystąpieniu zarysował obszary, w których Związek jak najbardziej ma prawo do zabierania głosu – obrona życia ludzkiego, stabilnego prawa, kwestia kształtu edukacji, stosunków z Unią Europejską oraz kwestii ideologii zero emisyjności CO2 i związanej z tym polityki Zielonego Ładu.
W dalszej części obrad działacze podjęli kilka uchwał wewnątrzzwiązkowych dotyczących m.in. rejestracji organizacji zakładowych.
Branże
O tym, że sytuacja w Toyocie jest stabilna mówił Daniel Wituszyński. Jednak oceniając całą branżę motoryzacyjną działacz wskazał na konieczność zajęcia jasnego i zdecydowanego stanowiska w kwestii elektromobilności przez Unię Europejską. W jego ocenie nie zanosi się na nagły wzrost sprzedaży aut elektrycznych, które jak dotąd słabo się sprzedają. Szczególnie dotkliwie to odczuwają poddostawcy części do tego typu aut. W uzupełnieniu wypowiedzi kolegi z Jelcza – Laskowic – Sławomir Bielakiewicz z wałbrzyskiej Toyoty poinformował o impasie w negocjacjach płacowych z zarządem. – Sytuacja jest słaba – mówiła Agnieszka Kołda, przewodnicząca Solidarności w NSK Steering Systems Europe (Polska) sp. z oo, odnosząc się do niepewnej sytuacji związanej z przyszłością aut elektrycznych.
Ewa Jakimowicz i Danuta Liskowiak, przedstawicielki ochrony zdrowia mówiły m. in. o sytuacji w sanepidach, przede wszystkim o planach likwidacji laboratoriów w mniejszych ośrodkach oraz o planach ich prywatyzacji, co wydaje się niebezpieczne, jeśli przypomnimy sobie chociażby pandemię sprzed 5 lat, czy sytuacji obecnej związanej z powrotem chorób zakaźnych.