Banner

Prawo do odłączenia

Eurodeputowani wezwali Komisję Europejską do przygotowania odpowiedniej dyrektywy formalnie wpisującej prawo do bycia offline w przepisy Unii Europejskiej. Regulacje te powinny ustanowić również minimalne wymogi dotyczące pracy zdalnej, w tym doprecyzować warunki pracy, godziny i okresy odpoczynku. Posłowie zaapelowali ponadto do państw członkowskich o podjęcie niezbędnych środków umożliwiających pracownikom korzystanie z prawa do odłączenia się, np. za pośrednictwem zbiorowych układów pracy. Powinny one zagwarantować, że pracownicy, którzy skorzystają z prawa do bycia offline nie będą dyskryminowani, krytykowani oraz nie zostaną zwolnieni przez pracodawcę.
– Niektóre państwa, jak np. Francja i Belgia, wpisały już do swoich przepisów krajowych prawo do bycia offline. Jako Europejczykowi trudno mi zaakceptować, że te przepisy są dostępne tylko dla pracowników w tych państwach, a nie dla wszystkich pracujących w UE. Dlatego uważam, że trzeba działać, żeby to prawo zostało uznane i mam nadzieję, że uda nam się to zrobić. Komisja jest gotowa wesprzeć tę inicjatywę – powiedział komisarz UE ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Nicolas Schmit.
Z badań Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy (Eurofund) wynika, że od wybuchu pandemii COVID-19 częstotliwość pracy zdalnej wzrosła o prawie 30 proc. i wygląda na to, że liczba pracujących w ten sposób będzie nadal wzrastać.
Wg badań osoby pracujące regularnie z domu dwa razy częściej przekraczają zapisany w prawie unijnym maksymalny 48-godzinny tydzień pracy niż pracownicy wykonujący obowiązki w firmie. 27 proc. pracujących zdalnie przyznaje, że zdarza im się pracować w czasie wolnym codziennie lub kilka razy w tygodniu, dla porównania: to samo deklaruje mniej niż 5 proc. pracowników “biurowych”. Telepracownicy częściej skarżą się m.in. na stres związany z pracą, zaburzenia snu, zmęczenie, niepokój, bóle głowy, kręgosłupa i oczu.

Tagged under:
Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy