Banner

Groźby Mieszkowskiego i Rudzkiego

Kuriozalny był przebieg piątkowego protestu części aktorów Teatru Polskiego, którzy wraz z dyr. Krzysztofem Mieszkowskim i kier. artystycznym Piotrem Rudzkim w asyście ludzi z emblematami KOD i flagami partii Razem zachowywali się niczym jakaś sekta. Dołączył do nich sam prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz, bezkrytycznie przyjmując wszystkie żądania protestującej grupy.

Najpierw był swego rodzaju wiec w samym teatrze, dość kiepsko wyreżyserowany, potem przemarsz przez miasto w asyście bębniarzy pod Urząd Marszałkowski, a tam znowuż przemowy, hasła, wrzaski i odrzucenie propozycji rozmowy z przedstawicielami urzędu, Wandą Gołębiowską i Dominikiem Kłosowskim. Żądano przybycia marszałka, który w tym czasie przyjmował zagraniczną delegację z Niemiec.

Jeden z aktorów odczytał żądania:

– niepowoływanie Cezarego Morawskiego na stanowisko dyrektora,

– zwołanie okrągłego stołu, do którego zostaną zaproszone wszystkie strony konfliktu,

– przyjęcie na mediatorów szefów Instytutu Teatralnego imienia Raszewskiego: Dorotę Buchwald i Dariusza Kosińskiego.

W trakcie protestu pojawiały się zarzuty o rzekome nadużycie Komisji Konkursowej, ale nikt nie był w stanie powiedzieć na czym rzekomo miałoby one polegać. Krzyczano, że nie chcą polityków, tyle że zapomniano, że pan Mieszkowski to prominentny polityk partii Nowoczesna. Jedna z aktorek ubolewała też, że nie wiadomo na która opcję narzekać, bo przeciw nim jest marszałek z Platformy Obywatelskiej, wicemarszałek z PSL-u i minister kultury z PiS-u.

Trzeba przypomnieć, że 9-osobowa komisja konkursowa, większością głosów 6 do 3 rekomendowała na stanowisko dyrektora Cezarego Morawskiego. Zarząd Województwa Dolnośląskiego ma we wtorek podjąć ostateczną decyzję ws. powołania nowego dyrektora.

W powyższej sprawie wypowiedziała się też organizacja zakładowa NSZZ „Solidarność” w Teatrze Polskim, podkreślając że dyr.. Mieszkowski wprowadza w błąd opinię publiczną, sugerując jakoby cały zespół teatru sprzeciwiał się kandydaturze nowego dyrektora. Leszek Nowak i Stanisław Melski dementowali szereg medialnych kłamstw pojawiających w ostatnim czasie w mediach na temat konkursu i sytuacji w teatrze.

Listy poparcia dla „Solidarności” w teatrze i nowego dyrektora ślą organizacje zakładowe i sekcje (np. oświaty, kolejarzy i emerytów). Wypowiedział się też Zarząd Regionu Dolny Śląsk, pisząc m.in. „W przeddzień państwowego Święta Wolności i Solidarności domagamy się poszanowania obowiązującego w Polsce prawa oraz uszanowania demokratycznej decyzji komisji konkursowej i powołanie p. Cezarego Morawskiego na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego”.

Kiedy organizatorzy protestu kończyli swoją akcję, próbowali zastraszyć decydentów słowami – Będziemy pamiętać wasze decyzje, a dyr. Mieszkowski dodał i wasze nazwiska. Zabrzmiało to jak groźba.

jw

 

Foto Janusz Wolniak

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy