Banner

Wojna zakończyła się na Westerplatte

Żyjemy w wyjątkowo ciekawych czasach. Seria ostatnich kampanii wyborczych czyni cuda. Samorządowe, które mamy za sobą zapisały się w historii „cudownym” wynikiem ZSL-u, przepraszam dziś to przecież PSL. Cudem pół roku po wyborach opublikowano wyniki wyborów, np. w Warszawie. Obecnie dobiega końca prezydencka kampania wyborcza, przed pierwszą turą głosowania. O cudach Tuska już nikt nie pamięta. Zresztą nie on kandyduje. A zapotrzebowanie na cuda nie spada. PiS starał się bezskutecznie o zniesienie dekretu B. Bieruta, o którym już pisałem (Zwycięstwo bez Wolności). Jeszcze w grudniu ub.r. Sikorski blokował w Sejmie zniesienie komunistycznego święta. Cudem jest, że jeszcze urzędujący Prezydent przestał marzyć o udziale w moskiewskiej defiladzie zwycięstwa. Ale ponieważ świętować bardzo lubi, to jego sztab szukał gorączkowo nowej okazji. Święto Wolności hucznie obchodzono w ubiegłym roku. Zresztą przypada ono dopiero w czerwcu, a więc po wyborach. Jeżeli nie Moskwa, to co ? Uroczystości 1-go maja, Święto Flagi, 3 maja – te święta dały pretekst publicznej (a jakże !) TV do transmisji na żywo z każdego kroku Prezydenta, zupełnie ignorując jego konkurentów. To za mało i na dodatek na tydzień przed głosowaniem. Tydzień to dużo czasu, ale Bronisław Wielki nie będzie go traciła na debaty z czeladnikami i nie możne pozwolić na to żeby „wszyscy huzia na Józia” (cytat z „burzliwego” wywiadu z Głową Państwa). Ale od czego są cuda. Pewnie senne widzenie sprawiło, że Prezydent wpadł na cudowny pomysł. Rocznica zakończenia II wojny światowej musi być obchodzona w tym miejscu w Polsce, które najbardziej kojarzy się z tym faktem. Padło na Westerplatte. Dziwne? Przeciwnie, logiczne chyba jest, że gdyby wojna się nie rozpoczęła, to by nie mogła się zakończyć. A gdzie się rozpoczęła ? Na Westerplatte. Jakie ma znaczenie, że w szkołach uczą o dzielnej załodze tego przyczółku, która po nierównej walce z hitlerowskim najeźdźcą musiała skapitulować. Jakie ma znaczenie fakt, że polski dziś Wrocław, który był przez Niemców ogłoszony jako twierdza (Festung Breslau), musiał skapitulować i stał się jednym z symboli porażki  faszystowskiego systemu. Ale co tam, jeden historyk z Belwederu i drugi co do Belwederu przychodzi doradzać, wiedzą lepiej z jakim miejscem kojarzy się Polakom to zwycięstwo. Pewnie we wrześniu rocznicę rozpoczęcia tej wojny mieszkańcy Polski zachodniej będą obchodzić w Berlinie, a ci ze wschodniej w Moskwie. Jedyną przeszkodą aby tą uroczystość zakończyć przed ciszą wyborczą był świeżo obroniony przed zniesieniem dekret Bieruta, który Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności wyznaczył na 9 maja. W sukurs przyszedł znowu cud. Sejm przyjął 24 maja Ustawę znoszącą ten dekret, ustanawiając jednocześnie, że 8 maja będziemy obchodzić Narodowe Święto Zwycięstwa. No ! Możemy na Westerplatte świętować Zwycięstwo i zakończenie II wojny światowej. Ciekawe, że przygotowania do tych uroczystości rozpoczęto grubo przed tym cudem, ba nawet nie obawiano się, że tę ustawę zawetuje Prezydent.  Teraz pozostaje nam czekać na drugą turę wyborów i kolejne cuda.

Jerzy Langer

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy