Banner

Ukraina

2 marca tego roku opublikowałem na swoim blogu post pod tytułem „STRACH”, polecam go w całości bo mimo upływu czasu nie stracił nic na aktualności…. oto on ze skrótami, całość znajdziecie tutaj http://walbrzych4you.pl/blogi/133-okiem-solidarucha/1192-strach.

Nie żebym się lansował na proroka, ale warto nieraz poczytać ludzi nie mających wyższego wykształcenia nabytego w PRL-u.

……Dążenia Putina do władztwa absolutnego są porażające. Nie zwraca on uwagi na mocne tupnięcia Obamy, z działań UE śmieje się pod nosem, a NATO…. NATO to dla niego kolos, który przewraca się o własne nogi…… Unia Europejska śpi, NATO czeka na stanowisko UE I USA więc również jest jakby w letargu.

……A Rosja? Rosja działa i najprawdopodobniej przejmie niebawem Krym.(sprawdziło się)

Boję się.

Putin konsekwentnie odbudowuje imperium rosyjskie. Zaczął robić testy na Gruzji i badał jak zachowa się świat i jak daleko pozwoli mu się posunąć.

Jedynym politykiem europejskim, który reagował w sposób zdecydowany w tej sprawie był śp. Prezydent RP Lech Kaczyński. Politycy pozostałych krajów Europy woleli milczeć.

Nie, nie, nie mam zamiaru propagować teorii spiskowej i dowodzić, że Lech Kaczyński dlatego zginął, że wtrącał się w sprawy relacji Rosji z Gruzją.

Chcę oddać mu hołd jako wielkiemu politykowi, który jako jedyny potrafił przewidzieć działania Rosji. Przypomnę jego słowa wypowiedziane na wiecu w Tbilisi w 2008 roku “Wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!”…..

Dziś wszystkie media na świecie donoszą o zagrożeniu wybuchem wojny, a Polska jest sytuowana jako największy wróg Rosji i to w ocenie Rosjan. 6 lat temu większość polityków w Polsce a co najgorsze utrzymujących się od tylu lat do dziś przy władzy, naśmiewało się z śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, premierzy wielu państw w Europie również widzieli u śp. Prezydenta objawy rusofobii.

A dziś? Niemcy zrywają kontrakt militarny z Rosją wart ponad 100 milionów euro, premier Holandii chce wysyłać armie na Ukrainę , żeby ją wspomóc.

Boję się. (Pisałem dalej…)

Boję się, że Putin doszedł do wniosku, iż skoro UE I USA nie zareagowały na przesunięcie granic w Gruzji, to teraz może sobie pozwolić na zbrojne działania wobec Ukrainy.

Gra jak stary, wytrwały pokerzysta. Zagrał vabank…. panowie europejczycy i Ty tam Wielki Samie SPRAWDZAM Was.

Jestem pewien, że blefuje….. ale UE i USA będą teraz długo myśleć, czy zagra tak, czy może tak. W moim przekonaniu reakcja powinna być natychmiastowa. Wzorem Rosji, UE i USA powinny zastraszyć Rosję  i natychmiast zorganizować  np. manewry NATO przy granicy z Ukrainą lub obwodem Kaliningradzkim. To wtedy Europa powiedziałaby SPRAWDZAM. Ale niestety Putin działa a Europa konsultuje się.

Dlatego boję się.

Rosja nie pyta ONZ-tu, Rosja robi swoje. Powoli, krok po kroku. Doskonale o tym wie, że  zawsze może zablokować wszystkie działania ONZ-etu mając prawo veta.

Wczoraj Gruzja, dziś Ukraina a jutro?

Naprawdę się boję.(……..)

Dziś tzw separatyści rosyjscy a tak naprawdę według mnie Rosjanie podjudzają opinię publiczną, twierdząc, że walczą z Polakami, Czechami, Holendrami, podobno przebranymi za bojówki ukraińskie.

A co na to rząd Polski? Wydaje się jakby był bezradny, nie miał żadnego pomysłu.

Polska za prezydentury Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego była liderem wsparcia przemian na Ukrainie.

A dziś? Pod rządami PO i prezydentury Komorowskiego dała się wyeliminować Anglii, Niemocom, Francji i USA z gry. Nie ma nas. A mieliśmy być wiodącym Państwem w UE w/s Ukrainy.

A co na to polscy politycy? Tusk zajęty jest liftingiem barku złamanego, Sikorski pewnie studiuje pozy żeby przejąć funkcję komisarza w UE, Sienkiewicz szuka dobrych tłumaczeń na aferę podsłuchową. Wicepremier Bieńkowska jak zwykle „sory taki mamy klimat lub, takie mamy bramki na autostradach… „ sielanka rządowa.

A ja? Ja dalej się boję, naprawdę się boję … już nie o siebie ale o dzieci swoje i wnuki. Ten rząd nie daje mi gwarancji bezpieczeństwa mojej rodzinie.

Rosja zaczęła przykręcać śrubę krajom UE a szczególnie Polsce w odwecie za sankcję.

Czy rząd podjął jakieś działania odwetowe?

Nie, dalej myśli o swoich stołkach wszak niebawem wybory samorządowe. To internauci (społeczeństwo) rozpoczęli akcję „Jedz jabłka na złość Putinowi”.

Po tej akcji teraz wszyscy polscy politycy afiszują się na zdjęciach z jabłkami.

To po co nam taki rząd!!!! Wynocha!!!!!!! ,

Wszystko oddajmy w ręce Rosjan. Klasycznym przykładem jest „katastrofa Smoleńska”, tak raźnie obśmiewana przez wielu dziennikarzy i celebrytów. Ja nie twierdze, że był tam zamach, ja nie trzymam z racjami Macierewicza i nie chce być z nim utożsamiany.

Ale ja chcę, żeby wrak samolotu był w Polsce, ja chcę, żeby oryginały „czarnych skrzynek” były w Polsce, ja chcę, żeby Polskie służby to badały a nie Putina wysłannicy. Ja chcę w końcu, żeby to polski rząd apelował do społeczeństwa, żeby kupowało polskie warzywa. Ja chcę odpowiedzialnej władzy anie krętaczy.

Czy jestem oszołomem? Pewnie w opinii TVN24, redaktora Lisa czy Moniki Olejnik, TAK, ale ja jestem tylko Polakiem, który pyta, bo boi się o bezpieczeństwo swoich dzieci i wnuków.

Naprawdę się boję… przy takim rządzie.

Może Prezydent Wałbrzycha ma rację, że tak zadłuża Wałbrzych, przyjdą Rosjanie i tak nie będą spłacać tego. A co wybuduje to i tak zostanie.

 Boję się również tego długu…

Zbyszek Senkowski

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy