Banner

Tradycja w stylu Kim Ir Sena

9 listopada cóż to za ważny dzień w historii Polski lub Wałbrzycha, że według prezydenta stał się ważniejszy od 4 grudnia, tradycyjnego święta górników „Barbórki”? Głowię się i nic mi nie przychodzi na myśl, no bo 11 listopada wiadomo ale 9?
Nie mam wyjścia, zaglądam do ściągawki jaką jest niewątpliwie internet. Wklepuję w wikipedię datę 9 listopada i jakie mogą być związane z nią rocznice…..
Najpierw wyskakują Święta:
Europejki Dzień Wynalazcy no chyba Szełemejowi nie chodzi o to, żeby uczcić ten dzień wynalazkiem „Starej Kopalni”…
Międzynarodowy Dzień walki z Faszyzmem i Antysemityzmem, nie bardzo kojarzę te hasła z kopalnią…
Rocznica Urodzin Muhammada Iqbala w Pakistanie chyba bez sensu….
No to zobaczmy, co w Polsce działo się w tym dniu.
Też nic co by się kojarzyło z górnictwem no chyba, że tak na siłę można bu podciągnąć datę 1990 kiedy Sejm RP przyjął ustawę o przejęciu przez skarb państwa majątku po byłej PZPR. No ale kopalnia nie była majątkiem PZPR-u choć działacze tej partii rządzili się w niej jak na swoim.
A może coś istotnego zdarzyło się na świecie? Zaglądam….
Też nic ciekawego, jakieś bitwy, jakieś nominacje na prezydentów premierów, nic ciekawego. No chyba, że za ważne wydarzenie uznamy rok 1932, kiedy to druga żona Józefa Stalina, Nadieżda Alliłujewa, popełniła samobójstwo, no ale to też chyba nie ma nic wspólnego z „Starą Kopalnią”. Najbardziej pasuje mi data 9 listopada 1963 roku, w dniu tym w wyniku eksplozji w kopalni węgla kamiennego Miike na japońskiej wyspie Kiusiu zginęło 458 górników, a 839 zostało rannych. No ale na programach otwarcia „Starej Kopalni” nie ma wzmianki o tym.
A może ta data jest związana z ważnymi wydarzeniami w Wałbrzychu? Szukam dalej…
Jest, znalazłem, w tym dniu przypada 76 rocznica Nocy Kryształowej.
….W tą noc w całej Rzeszy bojówki hitlerowskie niszczyły żydowskie sklepy, punkty usługowe, a także domy modlitwy. Płonęła synagoga w Berlinie i w Wałbrzychu, zniszczono ich wówczas setki, niektórzy badacze mówią nawet o tysiącu. Podczas Nocy Kryształowej zniszczeniu uległy tysiące żydowskich sklepów i punktów usługowych, dziesiątki domów, zbezczeszczono nekropolie. Zginęło też kilkadziesiąt osób, a ponad 20 tys. przewieziono do obozów koncentracyjnych. To czarna karta w historii Europy.
Cholera, chyba Pan Prezydent Wałbrzycha dr Roman Szełemej organizując otwarcie „Starej Kopalni” nie miał na myśli uczczenia tej rocznicy?
Tak naprawdę trochę się naigrywam z faktu ogłoszenia 9 listopada dniem sukcesu wałbrzyskiej prezydentury. Dlaczego? Bo to czysty piar! Jak można tak ważne wydarzenie, bo jest ważne, podporządkować kampanii wyborczej? To nie jest nic innego jak policzek wymierzonym żyjącym jeszcze górnikom i ich rodzinom.
Ten kto nie szanuje tradycji i nie chce jej kultywować, nie zasługuje na szacunek, a tym bardziej nie zasługuje na zaufanie społeczne.
Wydawało mi się, ze budowa „Starej Kopalni” oprócz zagospoddarowania zdewastowanego terenu będzie symbolem powiązania Wałbrzycha z górnictwem. I w sposób szczególny zostanie potraktowana. W mojej wyobraźni rysowała się przede wszystkim chęć oddania hołdu wszystkim tym górnikom, którzy staracili zdrowie, a także życie wydobywając te czarne złoto. Sam przepracowałem blisko 30 lat pod ziemią, od 18 roku życia pracując w najcięższych warunkach jakie można sobie tylko wyobrazić. W tym czasie zginęło wielu moich kolegów, kopalnie wałbrzyskie słynęły z dużej śmiertelności wśród górników jak również z zachorowalności na pyliceę płuc. Warto tutaj przypomnieć jedną z największych tragedii, gdzie 22 grudnia 1985 roku doszło do wybuchu metanu pod ziemią w kopalni „Wałbrzych”. Zgineło wtedy 18 wałbrzyskich górników. Z tego samego powodu na kopalni „Thorez” zginęło również 4 górników. Przeciętnie w wałbrzyskich kopalniach w przeciągu całego roku ginęło około 10 górników. Wiele górniczych katastrof przypisuje się, co może brzmieć dość dziwnie patronce górników świętej Barbarze. Górnicy są bowiem przekonani, że przed każdym swoim świętem „święta Baśka” wzywa kogoś do siebie.
I właśnie między innymi wyobrażałem sobie, że dr. Szełemej wzniesie się ponad piarowskie zagrywki i wyborcze igraszki i odda hołd tym wszystkim górnikom. Takim hołdem byłoby wyznaczenie daty uroczystego otwarcia „Starej Kopalni” na dzień 4 grudnia, i to że „Stara Kopalnia” stanie się również pomnikiem górnictwa wałbrzyskiego.
Tradycja? A cóż go ona obchodzi. Ważne żeby pokazać jak on świetnie umie się gospodarzyć. Oczywiście zapomina o tym kto był pomysłodawcą projektu „Stara kopalnia”, kto wykonał najczarniejszą robotę w przygotowaniu i w wdrożeniu tego projektu.
Po co. To ja dr Szełemej zwyciężyłem i wybudowałem „Starą Kopalnię”. To ja Prezydent Wałbrzycha decyduje jak mamy kultywować tradycję. To ja wszechwładny Pan i Władca decyduję jaki dzień jest ważniejszy w historii górnictwa wałbrzyskiego 9 listopada czy 4 grudnia.
Chciałoby się napisać to ja Kim Ir Sen jestem waszym Panem i wiem lepiej co dla was jest najlepsze.
Nie wiem czy płakać czy śmiać się. Ale chodzi o losy Wałbrzycha, Wałbrzych to nie kropka na mapie Polski to my, jego mieszkańcy.
Dlatego wałbrzyszanie pamiętajcie o tym w dniu 19 listopada, wrzucając kartę do głosowania do urny.
Ja nie chcę fałszywego Prezydenta, ja chcę człowieka, który szanuje historię i tradycję Wałbrzyszan.

Zbyszek Senkowski

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy