Banner

O wilkach bez histerii

„Nocne wilki” Putina wjadą dziś do Polski! To od paru tygodni niemal główny temat rozważań naszych mediów i.. władzy! Obyśmy mieli tylko takie problemy! W jaki sposób przejazd kilkudziesięciu motocyklistów popierających Putina miałby nam zagrażać? „Trzydziestomilionowa Polska boi się dziewiętnastu motocyklistów?” – zdziwił się jeden z nich na katyńskim cmentarzu. Niestety, ma rację. Rosjanie rozegrali to po mistrzowsku, a my daliśmy się wpuścić w maliny. Jak to! Demokratyczne państwo nie chce wpuścić na swoje terytorium osoby, które mają legalne wizy? I to osoby, które właśnie uczciły pamięć polskich oficerów wymordowanych w Katyniu?

Wydaje się, że znaczna część mediów, społeczeństwa i władzy uległa pewnej histerii. Spokojnie, nie ma się czego obawiać. Co z tego, jeśli będą krzyczeć na cześć Putina na wrocławskich ulicach? Jeśli rozwiną transparent z napisem „Krym zawsze rosyjski”? Wszak w wolnym demokratycznym kraju obywatele mają prawo wyrażać swoje poglądy. Polacy mają przecież prawo zorganizować demonstrację pod takimi hasłami. Nawet wtedy, gdy większość będzie się na nie krzywić. Dlaczego odmawiać tego prawa przyjezdnym? Niech właśnie zobaczą, na czym polega wolność!

Niech polskie służby pilnują, by były przestrzegane polskie przepisy porządkowe. I tyle. Wystarczy. Bardziej się boję tych, którzy chcą czegoś zabraniać niż tych, którzy wykrzykują głupie – moim zdaniem – hasła. Wolności wciąż trzeba bronić, bo ciągle są tacy, którzy chcą ją ograniczyć lub całkowicie zabrać. Co ciekawe, nie zdają sobie z tego sprawy i byliby oburzeni słysząc podobne zarzuty. Myślę o wszystkich, którzy sądzą, że mają monopol na prawdę, słuszność i dobro. To oni są zagrożeniem dla wolności, bo wierząc święcie w swoje prawdy chcą je narzucić pozostałym.

Wilki propagandowo już wygrały niezależnie od tego, co się z nimi stanie na polskiej granicy. Gdyby nie ta cała wrzawa, przejechaliby przez nasz kraj zupełnie niezauważeni. Teraz mówi o nich cała Polska, mają też niezłą reklamę w Czechach i w Polsce. Tak się kończą złe działania podjęte w bardzo dobrych intencjach. Tym właśnie jest podobno wybrukowane piekło..

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy