Banner

Historia dolnośląskiej “Solidarności”

Początki

p1

Przewodniczącym komitetu strajkowego VII Zajezdni, a od popołudnia 26 sierpnia przewodniczącym Międzyzakładowej Komitetu Strajkowego,został wybrany 39-letni kierowca autobusu Jerzy Piórkowski.(…) Po południu 27 sierpnia, w momencie publikowania pierwszego komunikatu MKS, w proteście uczestniczyło już ok.20 zakładów. Pojawiła się zatem konieczność wyłonienia ścisłego prezydium strajkowego komitetu (…) najbliższymi współpracownikami Piórkowskiego zostali Kopystyński z „Elwro”, Ziobrowski z PKS, Przydział ze Stoczni Rzecznej, Hanusiak z WPBP nr1 oraz Stawicki i Surowiec z VII Zajezdni. Stawicki stał się strajkowym sekretarzem, rejestrującym napływające zgłoszenia kolejnych przerywających pracę zakładów, Surowiec zaś, wraz z bratem, zorganizował w jednym z autobusów swego rodzaju biuro informacyjne, udzielając instrukcji, jak zorganizować strajk. Przez autobus ten przewinęły się praktycznie niemal wszystkie delegacje strajkujących zakładów.(…)
Wybuch wrocławskiego strajku zaniepokoił władze pobliskiego Wałbrzycha. W środę, 27 sierpnia, nie przystąpił do pracy na szybie „Chwalibóg” 4.oddział kopalni węgla kamiennego „Thorez” (organizatorami strajku byli m.in. Kazimierz Żołnierek i Zdzisław Włodarczyk). Jako drugie zastrajkowało Przedsiębiorstwo Robót Izolacyjnych, a organizator protestu, 30-letni brygadzista malarski Fryderyk Świerkosz, postanowił zgłosić swój zakład „do miejsca , gdzie powstał pierwszy komitet strajkowy”. Stąd w komunikacie wrocławskiego MKS wałbrzyskie PRI zostało wymienione jako zakład, który przyłączył się do strajku.
Fragmenty z książki prof. Włodzimierza Suleji „Solidarność na Dolnym Śląsku” 1980-2010, Wydawnictwo Profil, 2010r.

Stan wojenny na Dolnym Śląsku

p2

We Wrocławiu w nocy z 12 na 13 grudnia wojsko i milicja rozpoczęły aresztowania działaczy „Solidarności”. Przewodniczący Regionu Władysław Frasyniuk i jego zastępcy Piotr Bednarz Jan Winnik oraz członkowie kierownictwa (Stanisław Huskowski, Eugeniusz Szumiejko, Czesław Stawicki, Józef Pinior) nie zostali ujęci w pierwszych dniach stanu wojennego, co w dużej mierze zadecydowało o sile oporu Podobnie jak akcja z początku grudnia, czyli podjęcie związkowej gotówki z banku (80 mln zł). Pierwszy w kraju stały periodyk „Z dnia na dzień” zorganizował Kornel Morawiecki. Zgodnie z instrukcją wydaną 8 grudnia 1981r. już 13 grudnia na terenie Zajezdni nr VII MPK zaczyna działać Regionalny Komitet Strajkowy, który ze względu na możliwość łatwej pacyfikacji przenosi się do Pafawagu. Tam też RKS proklamuje strajk, który szybko rozprzestrzenia się na inne zakłady jak Dolmel, FAT, Archimedes, Elwro, Fadroma, Hutmen, Polar. Akcję strajkową oprócz zakładów pracy rozpoczynają wrocławskie uczelnie. W trakcie brutalnej pacyfikacji budynku Politechniki z 14/15 grudnia umiera inż. Tadeusz Kostecki pierwsza ofiara stanu wojennego. Strajki w zakładach pracy trwały do soboty 19 grudnia. Władze zarządziły militaryzację wielu z nich. Druga faza oporu to m.in. protesty 13 dnia miesiąca, akcje ulotkowe, oraz tzw” czerwone niedziele” czyli malowanie aktywistom PZPR drzwi na czerwono. 29 stycznia w 8 zakładach pracy odbyły się półgodzinne strajki w związku z podwyżką cen.
Akcję strajkową podjęto także w województwie wałbrzyskim, tu jako pierwsza 13 grudnia strajkowała KWK „Thorez” a w kolejnych dniach dołączyły m.in. KWK „Wałbrzych”, ZPB „Silesia” oraz zakłady m.in. ze Świdnicy, Dzierżoniowa i Nowej Rudy.
Nie tylko duchowo wspierali Związek kapłani z metropolitą wrocławskim kardynałem H. Gulbinowiczem. Materialną opieką dla rodzin represjonowanych zajął się szybko zawiązany Arcybiskupi Komitet Charytatywny. Msze za ojczyznę odprawiane 13 –go każdego miesiąca gromadziły tłumy wiernych.

Społeczna inspekcja pracy