Banner

KODowanie rzeczywistości

W czasie zimnej wojny liczne organizacje pacyfistyczne prężnie działały na Zachodzie na rzecz rozbrojenia. Oczywiście rozbrojenia państw NATO. Dopiero po pewnym czasie zaczęły padać pytania, kto te ,wielodniowe nierzadko, protesty, tysiące ulotek, namioty, jedzenie finansuje…

Wszyscy jesteśmy świadkami tego, co dzieje się w naszym kraju od wyborów. Każdy może sam ocenić zmiany, które zachodzą w naszym codziennym życiu. Jedni odczuwają je bardziej, inni mniej. Ale nie ulega wątpliwości, że dla Ludzi Pracy zapowiadają się lepsze czasy.

Bo jeżeli nie jest zmianą na lepsze podniesienie wynagrodzenia dla pracujących wciąż na umowach zlecenie do 12 zł na godz., to mylił się grubo mijający mnie niedawno na ulicy mężczyzna, który rozmawiając przez telefon, chwalił się komuś, że wreszcie dostanie podwyżkę.

Nagle okazało się, że inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy będą mogli dokonywać kontroli na zakładach bez uprzedzenia przedsiębiorcy na siedem dni przed. I nie była potrzebna zmiana ustawy ani rozporządzenia żadnego z ministrów, wystarczyło zalecenie Głównego Inspektoratu Pracy. Tak po prostu.

Prace nad ustawą o skróceniu wieku emerytalnego w Polsce do stanu poprzedniego trwają. Projekt skierowany do Sejmu przez Prezydenta RP będzie szeroko opiniowany nie tylko przez związki zawodowe.

Rozpoczęła pracę Rada Dialogu Społecznego, która zastąpiła dotychczasową Komisję Trójstronną, w której nie można było niczego uzgodnić ze stroną rządową przez ostatnich kilka lat.

Istnieje realna szansa na zmiany w przepisach, które ukrócą większość patologii polskiego rynku pracy jak zatrudnienie tymczasowe na okres 30 lat, przedsiębiorców, którzy nie płacąc wynagrodzeń pracownikom kredytują swoją działalność, pośrednictwa pracy, które traktując pracowników, jak przedmioty wynajmują ich innym firmom niczym maszyny, bez prawa do urlopu czy chorobowego, czy wreszcie uszczelnienie systemu ściągania składek na ubezpieczenie społeczne, które pozwoli ze spokojem czekać pracownikom na ich emerytury. O podatku bankowym, od hipermarketów, ustawie dla „frankowiczów” czy zmianach w Trybunale i TVP nie wspomnę. Można jeszcze wyliczać. Ale nie wszystkim to się podoba.

I tu powstaje pytanie dlaczego? Zrozumiałym jest, że lobby bankowe upatruje swej szansy m.in. w Marku Belce, który określa projekt ustawy o przewalutowaniu kredytów po kursie dnia zaciągnięcia jako „wyjątkowo paskudny” . Przeciw podatkowi od hipermarketów protestują ci, którzy z jego braku czerpią olbrzymie zyski. I należy pamiętać, że w dużej mierze jest to kapitał niemiecki. Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, mimo tego, że zostały okrzyknięte zamachem na demokrację w Polsce, nie zostały, wbrew woli opozycji politycznej w Polsce, podchwycone przez Parlament Europejski jako szkodliwe. Kto oglądał debatę w PE, ten z pewnością odniósł inne wrażenie niż ten, kto słuchał komentarzy po niej. Zaś zmiany w TVP nie są niczym niezwykłym, chyba, że uznamy zmiany kadrowe po zmianie władzy jako coś niedopuszczalnego. Tylko, że chyba warto zapytać, gdzie wtedy był tzw. Komitet Obrony Demokracji, gdy takich zmian dokonywał poprzedni Rząd koalicji PO-PSL.

Trudno zarzucać cokolwiek manifestantom KOD-u. Każdy ma święte prawo do wyrażania swego zdania, również w takiej formie. Jednak warto się zastanowić przeciw czemu ci ludzie protestują i gdzie byli do tej pory.

Wszyscy pamiętamy ogromne manifestacje, które organizowały związki zawodowe na czele z NSZZ „Solidarność” w ostatnim czasie w Polsce. Ani w sprawie wniosku o rozpisania referendum o wydłużeniu wieku emerytalnego w Polsce popartego ponad 2 mln podpisów Polaków, ani w obronie wolnych mediów, przedstawicieli KOD-u nie było wśród manifestantów. A szkoda, bo byliby może bardziej wiarygodni. Oderwane od rzeczywistości hasła na sztandarach również wiarygodności nie podnoszą.

Stojący na czele tych protestów mają ściśle określony cel, zaś reszta manifestantów, którą udało im się pociągnąć za sobą to idealiści rozumujący w sposób niewiarygodnie dziecinny i naiwny.

I nie ma w tym nic złego, chyba, że ta „walka na ulicy” oraz „zadyma w Europie” przyniesie oczekiwany przez niektórych wschodzących liderów opozycji skutek, bo wtedy „nici” z tak oczekiwanych przez wszystkich zmian. A byłoby szkoda, bo przecież chodzi o to „BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ”. Ale wszystkim.

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy