Banner

PiSomowa

Nie ma wątpliwości, że Polacy przestali już mówić jednym językiem. Szczególnie istotna jest – ze zrozumiałych względów – odmiana języka polskiego używana przez miłościwie nam panującą Partię. Wybitny językoznawca i teoretyk literatury prof. Michał Głowiński nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z propagandą prawie totalitarną. Profesor wie co mówi, bo przez 25 lat badał komunistyczną nowomowę. Język PiSu nazywa pomysłowo pisomową. Ważny wywiad z nim ukazał się w 4 numerze NEWSWEEKA. Już tytuł jest znakomity: Słownik poprawnej pisczyzny.

Język propagandy totalitarnej całą przebogatą rzeczywistość dzieli na dwie odrębne sfery: My (władza) i Oni. My chcemy tylko Dobra (Narodu ewentualnie klasy robotniczej), Oni tego nie chcą, zatem chcą Zła. Wszak brak dobra to zło! Nie można zatem szukać z Nimi porozumienia. Kompromis ze złem? Nigdy! Ich trzeba ciągle zwalczać, a jak się da, to wyeliminować. W ten sposób niezwykle barwny świat redukujemy do czerni i bieli. Wszystko co My czynimy, jest Dobrem. Wszystko co robią Oni – jest Złem. Jeśli ktoś ma oczy czułe na kolory, to wie, jak bardzo taki język zafałszowuje rzeczywistość. Ale cóż, najwyraźniej pisowska mniejszość społeczeństwa używa de facto właśnie takiego czarnobiałego języka. Słowa są ciągle polskie, ale podmienia się ich znaczenie. Nazwijmy go językiem pisowskim. Jeśli mamy się w Polsce porozumieć jak Polak z Polakiem, trzeba przygotować słownik pisowsko-polski. Pierwsze próby można już przeczytać w cytowanym artykule, a także w 1 numerze miesięcznika ODRA.

Chętnie dorzucę parę propozycji w tym zbożnym dziele. Zamiast PiS piszę wszędzie Partia. Rzecz jasna wyłącznie z szacunku dla Przewodniej Siły Narodu! Oto przykłady słownikowych haseł:

patriotyzm – miłość do Partii (dawniej miłość do Ojczyzny)

zdrada narodowa – krytykowanie Rządu Partii (szczególnie za granicą)

żarliwy patriotyzm – krytykowanie za granicą polskich Rządów tworzonych niegdyś przez inne partie (niepełna lista żarliwych patriotów: Ziobro, Duda, Legutko, Rydzyk, Macierewicz)

Polska niepodległa – Polska rządzona niepodzielnie przez Partię

kondominium rosyjsko-niemieckie – Polska rządzona przez inne partie

Naród (koniecznie z dużej litery) – wielbiciele Partii

lewactwo – krytycy Partii (dzięki nieocenionej prof. Pawłowicz Krystynie wiemy, że patrioci piszą “wziąść”, a lewactwo – “wziąć”)

najgorszy sort Polaków – patrz lewactwo

wstawanie z kolan – padanie na kolana przed Kościołem

opinia sędziów – wyrok Trybunału Konstytucyjnego lub sądu niezgodny z wolą Narodu (patrz Naród)

wyrok sądu – wyrok sądu zgodny z wolą Narodu

polskie media – media popierające Partię

media polskojęzyczne – media krytykujące Partię

polec – zginąć w katastrofie smoleńskiej (dawniej to słowo znaczyło: zginąć na polu walki)

Wielki Strateg – określenie osoby, której się oddaje hołd lenny (wprowadzone do użytku przez Dudę Andrzeja, wkrótce należy się spodziewać dalszych wersji w rodzaju Naczelnik Państwa, Wódz Narodu czy Mały Rycerz)

opcja zerowa – wielka czystka

ułaskawienie – uwolnienie wymiaru sprawiedliwości od uciążliwej powinności sądzenia przestępców

krystaliczna uczciwość – immanentna cecha Kamińskiego Mariusza (w domyśle wszystkich działaczy Partii)

demokracja – całkowita władza Partii

niszczenie demokracji – rządy innych partii, w szczególności Platformy Obywatelskiej

dobra zmiana – ogół jedynie słusznych reform wprowadzanych przez Partię (w szczególności przywracanie zniszczonej demokracji), z definicji krytykować je może tylko lewactwo.

 

To tylko próbki. Stworzenie w miarę kompletnego słownika pisowsko-polskiego będzie wymagało jeszcze wiele pracy. Widzę to czytając komentarze do moich poprzednich tekstów. Mam poważne kłopoty ze zrozumieniem niektórych. Uważny Czytelnik bez trudu rozpozna, które były pisane po polsku, a które po pisowsku. Bliżej o tym w kolejnym tekście (o ile będzie) ..

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy