Banner

Nie spie….cie tego

Zacznę od decyzji Trybunału Konstytucyjnego, nawiasem mówiąc On jest taki Trybunał, jak ja Pan na włościach.

Werdykt Trybunału jest niezgodny z Konstytucją, ale jest zgodny z interesem Państwa, gdyby żył Stanisław Bareja, miałby znowu świetny darmowy scenariusz do kolejnego kultowego filmu.
Zrozumiałbym jeszcze decyzję Trybunału, gdyby w uzasadnieniu napisali, że kierują się interesem Państwa, a tych, którzy doprowadzili do złamania Konstytucji i rabunku Polaków należy postawić przed Trybunał Stanu (znowu ten Trybunał).
Trzeba faktycznie zastanowić się nad zmianą konstytucji.
……………………………………………

Kurz po wyborach opadł, więc warto kilka słów napisać o tym… nie, nie będę się ekscytował tym czy Macierewicz będzie ministrem (wolałbym żeby nie), nie interesuje mnie to czy Ziobro będzie włodarzem MSW, a może Gowin Ministrem Sportu….. mam to gdzieś..
Ufam im, że zrobią dobrze, bo oddałem na nich głos….
Jak zauważyliście, najbardziej podniecają się tym media, które zagrożone są utratą reklam rządowych… wiadomo kasa poleci. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale nie straszą już PiS-em, ale nazwiskami PiS-owskimi.
Panie i Panowie z PiSu i z Zjednoczonej Prawicy, chciałoby się napisać – „NIE SPI…..CIE TEGO”, ludzie nie mogą się na was zawieść.
Jak nie WY, to kto tą POLSKĘ zmieni.
Nowoczesna? Wątpię, zbyt kasowni są.
Kukiz? Sam nie wie czego chce. Ja tez chcę zmiany Konstytucji a JOWami niech nam nie zamazuje problemów.
„NIE SPI…..CIE TEGO” – zróbcie referendum w/s zmiany Konstytucji, wprowadźcie silną władzę, która nam w dzisiejszych czasach niezmiernie jest potrzebna.
Podoba mi się dziś wasza koncepcja rządzenia Polską oparta na „Prezydencie”, ale na litość Boską przekujcie to na zapisy w Konstytucji.
Naród Wam zaufał – „NIE SPI…..CIE TEGO”
………………………………………………………

Na koniec coś z wałbrzyskiego podwórka, oczywiście też o wyborach…
KLĘSKA? Łatwe określenie. Zostałbym przy słowie „porażka”, ale ten Senat przybliża nas raczej do klęski. Ja w wałbrzyskim raczej wietrzę SUKCES Platformy.
W całym kraju PO ponosi porażkę, ale w wałbrzyskim jest liderem. Dlaczego? No właśnie dlaczego?
Według mnie to bardziej zasługa Prezydenta Szełemeja niż parlamentarzystów PO, choć ścięcie na skrzyżowaniu dębu „Romana” nic dobrego Prezydentowi nie wróży.
Według mnie coś jest z prawicą w wałbrzyskim nie tak. Ale Co?
No właśnie co, oto moja diagnoza:
Pisałem zresztą o tym już przed wyborami samorządowymi, (ciekawskich odsyłam tutaj – http://walbrzych4you.pl/blogi/133-okiem-solidarucha/3091-czerwien-dla-pis-u).

Obecne wybory potwierdzają tylko moją diagnozę. Wałbrzych a raczej prawica cierpi na brak lidera, takiego „trybuna poglądów”, człowieka, za którym staną tłumy. Czy Ania Zalewska taką jest?
Z całym szacunkiem ale nie, jest naprawdę świetną parlamentarzystką, merytoryczną, uczciwą, pracowitą ale niestety nie potrafi być liderką, nie ma po prostu tego w genach.
Prawica jest po prostu słaba w wałbrzyskim, i przykro mi to stwierdzić, jest słaba bo Ani jest to wygodne, Ona chce być jedyną niezniszczalną, niepowtarzalną…. Tak się niestety nie da, bo inaczej jednostka wygra, niestety zespół przegra.
Analizując wybory widać, że z Wałbrzycha nikt nie zdobył mandatu parlamentarnego (prawica). Dlaczego? Bo PiS jest słaby kadrowo i organizacyjnie, nie potrafił w ostatnich latach wykreować lidera. Pamiętacie jak wystawili na Prezydenta Wałbrzycha Piotra Sosińskiego? Przypadkowy kandydat? Chyba tak. Bo później nie inwestowano w niego politycznie, by go wykreować na lidera? Pewnie Ania wie, dlaczego wystawia się bezpartyjnego kandydata do Senatu a nie kandydata na Prezydenta?
Wszak chyba tak powinno się kreować lidera. A dlaczego Czarek Kuriata, szef klubu radnych PiS odstąpił miejsce kandydatowi spoza PiS-u? Według mnie byłby dziś Panem Senatorem.
Wałbrzych to po Wrocławiu największe miasto w naszym regionie. To właśnie tutaj zdobywa się mandat parlamentarny. No, ale PiS gra w inne karty.
Ale nie, po co wzmacniać prawicę w Wałbrzychu, wszak to osłabi świebodziczankę, więc lepiej jakiegoś bezpartyjnego kandydata wystawić do Senatu.
Wałbrzych takie duże miasto, a zdaniem tak zwanej liderki, zabrakło PiS-owskiego kandydata, widać po takich ruchach marność szeregów partyjnych.
Przy takim trendzie w sondażach można było śmiało wystawić do senatu przysłowiowego „konia ze zdjęciem Kaczyńskiego” i mandat by był.
Przecież to był oczywisty błąd polityczny, ba. błędem było też wypuszczenie banerów kandydata na Senatora z napisem „ kandydat do senatu z listy PiS”, ktoś chyba nie zna ordynacji wyborczej, nie ma czegoś takiego jak listy polityczne do senatu.
Mało tego portale wałbrzyskie publikowały listy kandydatów do Sejmu PO, PiS itd., ale przy kandydacie do Senatu było napisane bezpartyjny….
Kto odpowiada za to? A może ktoś zna skład Sztabu Wyborczego PiSu? No choćby jego Przewodniczącego? Bo ja nie, mimo, że z nimi sympatyzuję.
Panie Prezydencie Szełemej, nie obawiaj się Pan zwycięstwa PiS-u w Wałbrzychu, jego po prostu nie ma.
PiS w Wałbrzychu miascie ponad 100 000, nie potrafił nawet znaleźć „konia”, który by wygrał Senat.
Przykre.
Dąb wycieli, ale nie pisowcy, a czy Prezydenta wytną?
Ciekawa rozgrywka samorządowa przed nami, ale czy z udziałem PiS-u? Wątpię

Zbyszek Senkowski bezpartyjny, ale nie kandyduje nigdzie.

Drukuj ten artykuł Drukuj ten artykuł

Społeczna inspekcja pracy