W środę 21 maja, w samo południe, związkowcy NSZZ “Solidarność” ruszyli spod Sejmu do Urzędu Rady Ministrów , protestując przeciw polityce Zielonego Ładu, która zaprowadzi do degradacji wielu zakładów pracy w naszym kraju. Podczas kwietniowych obrad Krajowego Zjazdu Delegatów w Kołobrzegu związkowcy przyjęli apel w tej sprawie: “Zielony Ład sprawia, że hutnictwo oraz inne branże energochłonne w całej Unii Europejskiej stają się całkowicie niekonkurencyjne. W Polsce całkowity koszt energii elektrycznej dla odbiorców energochłonnych wzrósł o blisko 80% w porównaniu ze średnim kosztem w 2020 roku. Jednak wysokie ceny energii to nie jedyny problem. Jeśli unijna polityka klimatyczna będzie kontynuowana, już niebawem staniemy w obliczu problemów z zapewnieniem stabilnych dostaw energii dla przemysłu.
Branża hutnicza wielokrotnie wskazywała rozwiązania niezbędne dla ratowania zakładów i miejsc pracy w polskim sektorze stalowym. Niestety te apele nie spotkały się z żadną reakcją ze strony rządzących. Bierność rządu prowadzi do utraty konkurencyjności przez polski sektor energochłonny oraz do zwolnień tysięcy pracowników.
Jest sytuacją absolutnie skandaliczną, że przemysł w naszym kraju ulega szybkiej degradacji, w czasie gdy politycy wszystkich opcji mówią w kampanii wyborczej o potrzebie jego odbudowy. Przedstawiciele wszystkich partii politycznych powtarzają, że Polska musi tworzyć silną armię i odbudowywać przemysł zbrojeniowy. Zapominają jednak, że tego nie da się zrobić bez stali oraz bez stabilnych dostaw taniej energii dla przemysłu.” napisali m.in.
W środowym proteście, wśród członków Solidarności z całej Polski nie zabrakło związkowców z Regionu Dolny Śląsk.
foto MR